Rada Państwa po raz pierwszy tak wyraźnie potwierdziła odpowiedzialność państwa francuskiego za deportację Żydów - podkreślił jej rzecznik.
W 1995 r. ówczesny prezydent Jacques Chirac po raz pierwszy uznał w imieniu Francji odpowiedzialność państwa za te deportacje.
Rada Państwa oświadczyła, że odpowiedzialność ta wynikała z działań państwa, które "umożliwiły lub ułatwiły deportowanie z Francji ofiar prześladowań antysemickich".
Sędziowie powołali się na "aresztowania, internowanie i wysyłanie (Żydów) do obozów przejściowych, które podczas II wojny światowej były pierwszym etapem prowadzącym do deportacji do obozów, gdzie większość z nich ginęła".
Rada Państwa uznała jednak, że "różne działania podjęte od zakończenia II wojny światowej", zarówno w postaci odszkodowań, jak i aktów symbolicznych, "naprawiły w stopniu, w jakim było to możliwe, wyrządzone krzywdy".
Podczas nazistowskiej okupacji z Francji deportowano do obozów zagłady 76 tysięcy Żydów, z czego 11 tys. dzieci. Przez kilkadziesiąt lat po wojnie francuskie władze odmawiały jednak uznania jakiegokolwiek udziału rządu Vichy w holokauście.
Obecnie we Francji mieszka największa społeczność Żydów w Europie Zachodniej - liczy około 500 tys. osób.ND, PAP