Wbrew popartym sankcjami ONZ żądaniom wspólnoty międzynarodowej Teheran nie chce przerwać prac nad wzbogacaniem uranu, twierdząc, że zamierza go wykorzystywać jako paliwo dla cywilnej energetyki jądrowej, a nie w celach militarnych.
Iran zamierza w bieżącym roku uruchomić przy rosyjskiej pomocy swą pierwszą elektrownię atomową. W ramach opiewającego na miliard dolarów kontraktu Rosja dostarczyła już paliwo nuklearne do elektrowni pod miastem Buszer nad Zatoką Perską w południowo- zachodnim Iranie. Jednak podjęcie pracy przez siłownię było wielokrotnie odkładane, również z powodu sporów na temat płatności.
Według Riabkowa, zakończenie sporu wokół irańskiej atomistyki przyczyniłoby się również do postępu w rosyjsko-amerykańskich negocjacjach na temat tarczy antyrakietowej.
"Gdy tylko dokonany zostanie zwrot w kierunku odtworzenia zaufania do pokojowego charakteru irańskiego programu nuklearnego, otworzą się możliwości pogłębionych rozmów w sprawie perspektyw współpracy w dziedzinie obrony przeciwrakietowej" - zaznaczył rosyjski dyplomata.pap, keb