50-letni polityk został wybrany na nadzwyczajnym zjeździe partii w Rzymie, zwołanym po dymisji dotychczasowego szefa PD - Waltera Veltroniego. Ustąpił on we wtorek w rezultacie porażki kandydata tej partii w wyborach na Sardynii.
Rywalem Franceschiniego był Arturo Parisi, były minister obrony w poprzednim rządzie Włoch, na czele którego stał Romano Prodi.
Nowy sekretarz generalny Partii Demokratycznej, były chadek i autor dwóch niedawno opublikowanych powieści, obejmuje przywództwo nad nią w trudnym momencie, gdy spadają jej notowania.
Podczas gdy w maju 2008 roku, tuż po wygranych przez centroprawicę wyborach, ugrupowanie Veltroniego cieszyło się zaufaniem 38 procent Włochów, obecnie zaufanie do niego deklaruje jedna czwarta obywateli - wynika z niedawnego sondażu, opublikowanego przez dziennik "La Repubblica".
ND, PAP