Wielka Brytania zerwała kontakty z Hezbollahem w 2005 roku. W czwartek brytyjskie ministerstwo spraw zagranicznych poinformowało, że ponownie rozważa swoje stanowisko w tej sprawie, ponieważ Hezbollah w lipcu przyłączył się do rządu jedności narodowej.
Rzecznik ministerstwa zastrzegł, że rząd szuka kontaktów wyłącznie z politycznym skrzydłem Hezbollahu, a nie ze skrzydłem zbrojnym, które jest wpisane na brytyjską listę organizacji terrorystycznych.
Sam Hezbollah nie rozróżnia u siebie skrzydła zbrojnego i politycznego. Prowadzi również działalność edukacyjną, medyczną i społeczną. Przywództwo organizacji jest mocno scentralizowane i każdy jej członek przechodzi szkolenie wojskowe.
Hezbollah ma 14 miejsc w libańskim parlamencie. W obecnym rządzie ma tylko jednego ministra, ale razem ze swoimi sojusznikami może zawetować ważne decyzje.
Według przedstawiciela brytyjskiego MSZ Billa Rammella delegacja brytyjskich parlamentarzystów przeprowadziła rozmowy z libańskim komitetem parlamentarnym, w którym zasiada członek Hezbollahu. Na spotkaniu obecny był też brytyjski ambasador w Libanie.pap, em