W związku z planowanym antyrządowym wiecem prawników i partii opozycyjnych w Islamabadzie, władze Pakistanu zadecydowały w środę o wprowadzeniu na okres trzech miesięcy zakazu zgromadzeń publicznych i akcji protestacyjnych w samej stolicy oraz w największej prowincji kraju - Pendżabie.
Według źródeł opozycyjnych, zatrzymano ponad dwudziestu działaczy, zamierzających poprowadzić czwartkowy marsz opozycjonistów, mający zakończyć się - jak zapowiedziano - okupacją budynku parlamentu.
Opozycja domaga się realizacji przez prezydenta Asifa Alego Zardariego przedwyborczej obietnicy w sprawie przywrócenia na stanowiska sędziów, usuniętych przez jego poprzednika Perveza Musharrafa.
Pendżab to rodzinna prowincja rywala Zardariego - lidera opozycji pakistańskiej, byłego premiera Nawaza Sharifa.
Sharif, którego partia - Pakistańska Liga Muzułmańska - jest drugą siłą polityczną w kraju, skłócony jest z prezydentem kraju Asifem Alim Zardarim.pap, keb