Według "Sueddeutsche Zeitung", wydarzenia w Pradze pokazują, w jaki sposób "egoizm partii politycznych w środkowej i wschodniej Europie utrudnia rozwój polityczny i szkodzi przez to całemu kontynentowi".
"Wprawdzie także w Berlinie mają miejsce nieprzyjemne spory, również Włochy cierpią od dawna z powodu małych wojen partyjnych. Ale w postkomunistycznym kosmosie właśnie teraz szczególnie duże szkody wyrządza brak poczucia odpowiedzialności godnej męża stanu oraz utrwalona niechęć do demokratycznego kompromisu" - ocenia dziennik.
Według niemieckiego komentatora, trudna sytuacja gospodarcza i finansowa Łotwy, Węgier oraz Rumunii jest w dużej mierze konsekwencją częściowego upośledzenia przez partie politycznego procesu decyzyjnego.
"Niegospodarność ma dłuższą historię. Niezbędne reformy leżą, polityka klientelizmu i populistyczne obietnice zajęły miejsce rozsądnej kalkulacji. Rywale polityczni nie są zdolni do tego, by w interesie narodu odsunąć na bok różnice zdań czy zrezygnować z osobistej wrogości i wprowadzić wspólnie nieodzowne reformy" - ocenia "Sueddeutsche Zeitung".ab, pap
"Czy PO ma kłopoty?" - czytaj więcej na Blogbox.com.pl