Prezydent oświadczył, że władze amerykańskie podejmują działania, by mieć pewność, że dziennikarka jest dobrze traktowana, i aby otrzymać wszelkie informacje o jej sprawie.
"Jest obywatelką amerykańską i jestem całkowicie przekonany, że nie była zaangażowana w żaden rodzaj szpiegostwa" - powiedział Obama.
"Jest Iranko-Amerykanką zainteresowaną krajem, skąd pochodzi jej rodzina i tak powinna być traktowana i uwolniona" - wskazał Obama dodając, że Waszyngton będzie w tej sprawie dalej kontaktował się z Teheranem za pośrednictwem Szwajcarii.
USA zerwały stosunki dyplomatyczne z Iranem w 1979 roku.
Roxana Saberi została skazana na osiem lat więzienia za szpiegostwo na rzecz USA. Jej adwokat zapowiedział apelację.
W niedzielę prezydent Iranu Mahmud Ahmadineżad zaapelował do irańskiego wymiaru sprawiedliwości, by zapewnił dziennikarce pełnię praw do obrony. List z kancelarii Ahmadineżada, który dotyczy m.in. sprawy dziennikarki, jest skierowany do konkretnego prokuratora. Jest on proszony "o osobiste dopilnowanie, aby oskarżonym zapewniono wszelkie przysługujące im prawa".pap, em
Zobacz na pitbul.pl: Palikot chlał na lubelskim rynku! Zwariował?