Birma: Suu Kyi zwolniona z aresztu domowego, lecz nadal w więzieniu

Birma: Suu Kyi zwolniona z aresztu domowego, lecz nadal w więzieniu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Władze Birmy oficjalnie zdjęły areszt domowy z liderki opozycji Aung San Suu Kyi. Nadal jednak pozostaje ona w więzieniu, gdyż trwa jej proces z powodu wizyty w jej domu Amerykanina Johna Yettawa.

Przywódczyni Narodowej Ligi na rzecz Demokracji (NLD), została postawiona przed sądem, gdy na początku maja Yettaw przedostał się do rezydencji, gdzie odbywa ona areszt domowy, i spędził tam dwa dni. Suu Kyi oskarżona jest o  naruszenie warunków aresztu, którego sześcioletni okres trwania miał upłynąć w  środę.

Jak przekazał rzecznik NLD Nyan Win, we wtorek wysoki przedstawiciel policji powiadomił opozycjonistkę o zdjęciu restrykcji nałożonych w 2003 roku. Rzecznik dodał, że mimo to Suu Kyi wciąż jest w więzieniu, i nie wiadomo, "czy cieszyć się, czy martwić".

Opozycjonistka odrzuciła we wtorek przed sądem zarzuty, jakoby zaprosiła do  swej rezydencji obywatela USA, łamiąc w ten sposób narzucone jej przez władze zasady izolacji. Wcześniej już mówiła, że nie spotkała się z intruzem, który wdarł się do jej rezydencji. Grozi jej do pięciu lat więzienia.

Przed rozpoczęciem procesu obserwatorzy sugerowali, że władze Birmy mogą wykorzystać incydent z Amerykaninem jako pretekst, pozwalający na przedłużenie aresztu opozycjonistki lub osadzenia jej w więzieniu.

Partia Suu Kyi wygrała w 1990 roku wybory w Birmie. Rządzący krajem wojskowi zignorowali jednak wynik wyborów i przetrzymują przywódczynię opozycji w  areszcie domowym. W czasie ostatnich 19 lat opozycjonistka spędziła w areszcie, z przerwami, 13 lat. W 1991 roku otrzymała Pokojową Nagrodę Nobla.

ND, PAP