Najwięcej głosów otrzymała partia "Jedność" - 46,36 procent, Partia Ludowa zdobyła 22,53 procent, komuniści - 22,25 procent. Czwarte miejsce zajęła partia socjalistyczna "Ojczyzna", która jednak nie pokonała 7-procentowego progu wyborczego.
Frekwencja wyniosła 80 procent. Parlament Osetii Południowej liczy 34 deputowanych.
Według południowoosetyjskiej minister ds. prasy i informacji Iriny Gagłojewej podczas wyborów nie doszło do naruszeń prawa.
To pierwsze głosowanie od rosyjsko-gruzińskiej wojny z sierpnia 2008 roku o kontrolę nad tym 50-tysięcznym regionem. Lokalna opozycja nazwała wybory "niezgodnymi z prawem", a Gruzja - "farsą" i "błazenadą".
Według obserwatorów Kokojty z łatwością zapewnił sobie większość dwóch trzecich głosów w parlamencie, potrzebnych do zmiany konstytucji, aby móc ubiegać się o trzecią kadencję. Do tej pory wygrał wybory prezydenckie w roku 2001 i 2006.
Lokalna opozycja zarzuca mu defraudację pieniędzy przesyłanych przez Moskwę.
Do tej pory niepodległość zarówno Osetii Południowej jak i drugiego separatystycznego regionu Gruzji - Abchazji uznały jedynie Rosja i Nikaragua.
pap, keb