Były wiceprezydent USA Dick Cheney osobiście nadzorował briefingi dla członków Kongresu o brutalnych metodach przesłuchań podejrzanych o terroryzm, uznanych powszechnie za tortury - podał "Washington Post".
Briefingi miały miejsce w 2005 r., kiedy Kongres groził administracji prezydenta George'a Busha śledztwem w sprawie tortur, a także podsłuchiwania telefonów obywateli bez nakazu sądowego, uzasadnianego koniecznością szybkiego wykrycia kontaktów z terrorystami.
Rola Cheneya w nadzorowaniu wywiadu, który prowadził przesłuchania, jest od dawna dobrze znana, ale nie wiadomo było dotychczas, że osobiście angażował się w wyjaśnianie Kongresowi potrzeby surowych metod przesłuchań. Jak podano, odbyły się co najmniej cztery briefingi z udziałem Cheneya.
ND, PAP