Stany Zjednoczone są przygotowane na jakiekolwiek zagrożenie ze strony Korei Północnej - zapewnił prezydent Stanów Zjednoczonych, Barack Obama w wywiadzie dla stacji CBS.
Nagrany wcześniej wywiad ma zostać nadany przez stację dopiero w poniedziałek wieczorem. Wypowiedź amerykańskiego prezydenta stanowi reakcję na doniesienia o zaawansowanych przygotowaniach Phenianu do kolejnego testu rakietowego. Według południowokoreańskiego wywiadu, Korea Północna zamierza w pierwszych dniach lipca przetestować rakietę dalekiego zasięgu, wystrzeliwując pocisk w kierunku Hawajów.
dk pap
"Nasza administracja i nasi wojskowi są w pełni przygotowani do takiej ewentualności" - oświadczył Obama w wywiadzie dla CBS. "Nie chciałbym bawić się w hipotezy - mogę jednak zapewnić Amerykanów, że wszystko jest zapięte na ostatni guzik" - powiedział.
Sprawa ambicji wojskowych Phenianu ma być tematem rozmów w Pekinie w tych dniach specjalnej wysłanniczki administracji amerykańskiej, podsekretarz stanu w Pentagonie Michele Flournoy.
Natomiast główny dziennik północnokoreański "Rodong Sinmun" napisał w poniedziałek, iż twierdzenia, jakoby KRLD groziła Stanom Zjednoczonym są "absurdalne". Phenian - podkreślono - gotów jest jednak odpowiedzieć na każdy atak.
"W sytuacji, gdy nasz kraj stał się dumną potęgą jądrową, USA winny poważnie zastanowić się, z kim mają do czynienia (...) Byłoby wielkim błędem ze strony amerykańskiej, gdyby kraj ten sądził iż może pozostać bezkarny, jeśli pokusi się o odpalenie lontu wojny na Półwyspie Koreańskim" - napisał "Rodong Sinmun".dk pap