"Wszyscy bojownicy, którzy odpowiedzą pozytywnie na ogłoszenie amnestii, skorzystają z prezydenckiego prawa łaski i immunitetu od zarzutów karnych" - poinformowało źródło zbliżone do nigeryjskiej Rady Państwa.
Prezydent Umaru Musa Yar'adua w czwartek ma przedstawić tę propozycję Radzie, która składa się z gubernatorów 36 stanów oraz z byłych głów państwa nigeryjskiego.
Nigeryjski przywódca oświadczył, że program amnestii będzie dostępny dla wszystkich bojowników w Delcie Nigru i będzie przewidywał również ich edukację i szkolenia.
Ataki rebeliantów w tym regionie doprowadziły w ciągu trzech lat do zmniejszenia wydobycia ropy do mniej niż dwóch trzecich wcześniejszych możliwości wynoszących 3 miliony baryłek dziennie.
Jeden z przywódców rebeliantów Ateke Tom powiedział, że zastanowi się nad skorzystaniem z amnestii, jeśli armia powstrzyma swoją ofensywę i wycofa żołnierzy z regionu.
Ruch na rzecz Wyzwolenia Delty Nigru (MEND), największe ugrupowanie zbrojne w regionie, zaprzeczył w środę, że część jego dowódców przyjęło ofertę prezydenta.
pap, keb