Ambasador Rosji przy NATO Dmitrij Rogozin oskarżył NATO o próby przeciągnięcia do swojego obozu sojuszników Moskwy, uciekając się do metafory.
"Często się zdarza, że wielbiciele wręczają kwiaty niewiernym żonom. W tym wypadku NATO jest wielbicielem Kazachstanu i daje mu kwiaty" - powiedział Rogozin na marginesie konferencji na temat bezpieczeństwa w kazachskiej stolicy Astanie, pierwszej konferencji tego rodzaju zorganizowanej przez NATO w państwie dawnego ZSRR.
pap, em
"Kazachstan jest przecież związany z samym rdzeniem Związku Radzieckiego, a przede wszystkim z Rosją" - oświadczył Rogozin.
Sekretarz generalny NATO Jaap de Hoop Scheffer nie zasmakował w metaforach Rogozina. "Nie będę dywagować na temat tego, kto jest czyim kochankiem. NATO to organizacja polityczno-wojskowa" - powiedział.
Kazachstan jest jednym z nielicznych państw byłego ZSRR, który utrzymuje dobre stosunki zarówno z Zachodem, jak i z Rosją.pap, em