Irańska policja użyła gazu łzawiącego w starciach z około 3 tys. demonstrantów w Teheranie -informuje Agencja Associated Press. I dodaje, że irańskie władze zabroniły zagranicznym dziennikarzom opuszczać biura i muszą oni opierać się na relacjach świadków i informacjach dostarczanych przez irańskie media.
Świadkowie twierdzą, że policja starła się z demonstrantami w pobliżu jednego z meczetów na północy Teheranu. Według ich relacji siły bezpieczeństwa użyły do rozpędzenia tłumu gazu łzawiącego. Niektórzy z protestujących w odwecie zaatakowali policjantów. Skandowali też: "Gdzie jest mój głos?!". W starciach niektórzy z protestujących odnieśli obrażenia. W Iranie trwają zamieszki po wyborach prezydenckich z 12 czerwca, których wyniki są kontestowane przez opozycję. Według oficjalnych danych wybory wygrał dotychczasowy prezydent Mahmud Ahmadineżad.
dar pap