W ten sposób na konferencji prasowej w Neapolu skomentował artykuły opublikowane w tych dniach w prasie zagranicznej, w których mowa jest o coraz większym prawdopodobieństwie upadku jego gabinetu w związku ze skandalami obyczajowymi i ostatnimi rewelacjami na temat przyjęć z udziałem młodych kobiet, organizowanych w jego rzymskiej rezydencji.
"Przeczytałem o wątpliwościach niektórych europejskich dzienników" - powiedział Berlusconi. Następnie dodał: "Sądzę, że przyszła na mnie kolej, aby dać zapewnienie w tej sprawie: mój, nasz rząd jest najbardziej stabilny i bezpieczny na całym Zachodzie".
Jako podstawowy powód tej stabilności wskazał "braterską i osobistą przyjaźń" między liderami koalicji.
"Wygraliśmy właśnie wybory; moja popularność w sondażach osiąga 62,3 procent, wreszcie kraj nasz jest protagonistą, jak żaden inny" - oświadczył Berlusconi.
ND, PAP