Tak jak w sąsiednich Indiach, hindusi stanowią w Nepalu 90 procent ludności. Wśród nich 13 procent to "dalitowie" - niedotykalni z najniższej kasty w hierarchii religijnej i społecznej. Mimo zapisów konstytucyjnych nadal doświadczają oni przemocy i segregacji na polu zawodowym, w systemie oświaty i życiu codziennym.
W rezultacie małżeństwo z osobą z najniższej kasty, zdarzające się niezmiernie rzadko, jest też nadzwyczaj źle widziane.
"Społeczeństwo odrzuca zawsze małżeństwa międzykastowe, między dalitami a +niedalitami+ i jeśli już do niego dojdzie, pary takie z reguły znajdują się w kłopotach" - powiedział nepalski minister finansów Surendra Pandey, prezentując w parlamencie budżet.
"Aby zachęcić do małżeństw międzykastowych, rząd będzie każdej takiej parze dawać 100 tys. rupii nepalskich (940 euro)" - oświadczył minister.
Za "bardzo dobrą inicjatywę" uznał zapowiedź rządu działacz dalitów Subash Darnal, ale pod warunkiem, że będzie stosowana "z całą powagą".
"Co będzie jednak, jeśli mąż weźmie pieniądze i porzuci małżonkę?" - powiedział agencji AFP.
Rząd ogłosił również programy pomocy finansowej i w zdobyciu zatrudnienia dla wdów, które często są w Nepalu ostracyzowane, zwłaszcza na wsi.ND, PAP