Materiał wideo pokazujący brytyjskiego żołnierza lżącego słownie i znęcającego się nad irackimi więźniami poprzez zmuszanie ich do zachowania tzw. stresujących pozycji ciała, będący kluczowym materiałem dowodowym, publikuje na swym portalu "The Guardian".
26-letni Baha Musa, syn pułkownika irackiej policji, recepcjonista hotelu w Basrze, zmarł 15 września 2003 roku w areszcie królewskiego pułku z Lancashire. Przyczyną jego śmierci było uduszenie wskutek wielogodzinnego przebywania w stresującej pozycji ciała albo odniesione rany.
Dochodzenie, oficjalnie rozpoczęte we wrześniu zeszłego roku, prowadzi były sędzia Sądu Najwyższego, sir William Gage, ale rozprawy publiczne rozpoczęły się dopiero w poniedziałek. Do końca 2010 roku sędzia Gage ma przedstawić raport z dochodzenia ministrowi obrony.
Celem dochodzenia jest ustalenie, dlaczego wobec irackich więźniów stosowano pięć technik "rozmiękczania" praktykowanych w Irlandii Północnej, ale zakazanych w 1972 roku, czy żołnierze zostali w nich przeszkoleni, czy odgórnie zalecano ich stosowanie i czy resort obrony oraz biuro rządu wiedziały o nich.
Siedmiu żołnierzy było już sądzonych przed sądem wojskowym w związku ze śmiercią Musy. Kapral Donald Payne w kwietniu 2007 roku został uznany za winnego popełnienia zbrodni wojennych; skazano go na roczną karę więzienia i usunięcie z wojska. Sześciu pozostałych sąd oczyścił z zarzutów.
Oficjalny raport z 2008 roku w sprawie torturowania irackich cywili przez brytyjskich żołnierzy stwierdzał, że do takich przypadków nie dochodziło "systematycznie". Ministerstwo wyraziło w poniedziałek nadzieję, że obecne dochodzenie pozwoli "wyciągnąć wnioski z tego incydentu".
W lipcu 2008 rodziny Musy oraz innych Irakijczyków torturowanych wraz z nim otrzymały 2,83 mln funtów odszkodowania od brytyjskiego ministerstwa obrony.
W czasie 36-godzinnego pobytu w więzieniu Musie zakładano na głowę kaptur, przez który nic nie widział, nie pozwalano mu spać, pozbawiano jedzenia i picia, wystawiano na działanie mechanicznego hałasu. Autopsja ustaliła, że Musie zadano 93 rany, m.in. miał pęknięte żebra i złamany nos.
Według adwokata Gerarda Eliasa Irakijczycy przetrzymywani wraz z Musą zeznali, że zmuszano ich do tańca, w którym mieli naśladować krok Michaela Jacksona. Wymagano od nich, by ich jęki bólu układały się w chór. Inny więzień twierdzi, że musiał leżeć głową w dół nad dołem z odchodami i że oddano na niego mocz.
ND, PAP