Dwa dni po odkryciu zwłok kobiety odnaleziono jej dziecko. 23-letnia Amerykankę zamordowano, po czym wycięto z niej płód – informuje news.bbc.co.uk.
Policja znalazła całe i zdrowe dziecko u przyjaciółki ofiary. To właśnie ona jest główną w podejrzaną w sprawie o zabójstwo i porwanie. Aresztowana 35-letnia Julie Corey podczas zatrzymania twierdziła, że noworodek to jej własne dziecko.
Początkowo śledczy o zbrodnie podejrzewali dwóch mężczyzn, którzy byli skonfliktowani z ofiarą. Na trop kobiety wpadli dopiero po zawiadomieniu otrzymanym od znajomych kobiety. Podejrzane było dla nich skąd Corey ma dziecko.
Ofiarą zbrodni jest Darlene Haynes. Kobieta była po raz czwarty w ciąży, osierociła trzy córki. Rodzina zamordowanej twierdzi, że była Darlene była lekko upośledzona psychicznie, ale świetnie spełniała się jako matka.Tego typy zbrodnie nie są czymś nowym w USA. W ubiegłym roku kobieta w stanie Waszyngton zamordowała ciężarną, po czym porwała dziecko. Po złapaniu twierdziła, że to jej syn.
ops