Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) uznała, że wybory w Mołdawii generalnie spełniły normy międzynarodowe.
Wybory, jak podkreśliła OBWE, umożliwiły współzawodnictwo partiom reprezentującym różnorodne poglądy. Jednocześnie zaznaczyła, że kampania wyborcza nie była wolna od przypadków zastraszania i nieobiektywności mediów.
W oświadczeniu wydanym po wyborach w Mołdawii OBWE zaapelowała o promowanie reform demokratycznych i odbudowę zaufania w polityce.
Według wstępnych wyników w przedterminowych wyborach parlamentarnych cztery partie opozycyjne zebrały ponad połowę głosów. co umożliwia im stworzenie koalicji rządzącej.
Rządząca dotychczas Partia Komunistów Republiki Mołdawii (PCRM) zdobyła 45,1 proc. głosów. Oznacza to, że wprowadzi do liczącego 101 deputowanych parlamentu 48 swych przedstawicieli - za mało, by stworzyć rząd.
Wybory parlamentarne w Mołdawii miały w założeniu przywrócić stabilność polityczną w kraju, przeżywającym kryzys od kwietniowych wyborów, po których doszło do zamieszek. Wyłoniony wówczas parlament dwukrotnie nie zdołał - wobec sprzeciwu opozycji - wybrać prezydenta kraju, co zmusiło ustępującego szefa państwa Vladimira Voronina do rozpisania nowych wyborów.ND, PAP