Miedwiediew oskarżył we wtorek Ukrainę o próbę zepsucia stosunków dwustronnych z Rosją i narażanie bezpieczeństwa dostaw gazu do Europy. Poinformował też o obniżeniu rangi stosunków dyplomatycznych z Kijowem.
Miedwiediew jest zaniepokojony
- Prezydent Miedwiediew wyraził głębokie zaniepokojenie władz i obywateli Rosji stanem i poziomem relacji rosyjsko-ukraińskich, przede wszystkim politycznych, które ukształtowały się wskutek świadomych działań kierownictwa Ukrainy - skomentował list prezydenta Rosji Prichodźko. Zapewnił jednocześnie, że ochłodzenie stosunków miedzy Moskwą i Kijowem nie wpłynie na realizację kontraktów na dostawy rosyjskiego gazu ziemnego do Europy.
"Do relacji z Ukrainą podchodzimy poważnie"
Z kolei rosyjskie MSZ oznajmiło, że posłanie Miedwiediewa "pokazuje, jak poważnie Rosja podchodzi do relacji z Ukrainą". Sekretarz stanu w MSZ Rosji Grigorij Karasin uważa, że wystąpienie Miedwiediewa powinno "otrzeźwić" wielu w Kijowie.
PAP, arb