Wysocy przedstawiciele władz rosyjskiej republiki Czeczenii oraz przywódca czeczeńskiego ruchu niepodległościowego Achmed Zakajew spotkali się w środę w Londynie, aby omówić pomysł zwołania Światowego Kongresu Czeczeńskiego.
Z Zakajewem, samozwańczym premierem republiki uznawanym przez Moskwę za terrorystę, rozmawiał przewodniczący czeczeńskiego parlamentu Duchwacha Abdurachmanow, reprezentujący prezydenta Czeczenii Ramzana Kadyrowa. - W rezultacie naszych konsultacji w Londynie zjednoczyliśmy się w apelu o powołanie Światowego Kongresu Czeczeńskiego, aby przyspieszyć rozmowy o trwałym pokoju - powiedział po spotkaniu Abdurachmanow.
Rosja mówi: "Tak"
- Kongres pozwoli nam wypracować platformę polityczną we wszystkich kluczowych kwestiach, dotyczących Czeczenów dziś i w przyszłości - uzupełnił jego wypowiedź Zakajew. Idea kongresu, tradycyjnej instytucji czeczeńskiej, została zaaprobowana przez Moskwę. Według władz kongres mógłby się zebrać pod koniec tego roku.
Czekają od 2002 rokuJak tłumaczył Ivar Admunsen z brytyjskiej organizacji pozarządowej Chechnya Peace Forum, Kongres, porównywany do obrad starszyzny, ma stworzyć około 150 reprezentantów rządu, Rosji, zwolenników ruchu niepodległościowego, diaspory i ewentualnie islamskich bojowników. Po raz ostatni zebrał się w Kopenhadze w 2002 roku.
PAP, arb