Jak podali dyplomaci, Iran pozwolił w zeszłym tygodniu inspektorom Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) na inspekcję reaktora na ciężką wodę w Araku. MAEA chciała zweryfikować, czy instalacje w Araku są wykorzystywane jedynie do celów pokojowych. Teheran pozwolił również na nowy monitoring zakładów wzbogacania uranu w Natanzie.
W przyszłym tygodniu ma się ukazać raport MAEA na temat Iranu.
"Choć Iran pozwala na lepszą kontrolę i dostęp, to jednak nie wypełnia zobowiązań wobec MAEA i nie realizuje tego, do czego został wezwany, czyli pełnej i wszechstronnej współpracy" - powiedział przedstawiciel amerykańskiej administracji.
"Jeśli Iran chce przywrócenia międzynarodowego zaufania do jego programu nuklearnego, musi wykazać się współpracą" - dodał.
Zachód podejrzewa, że Iran usiłuje wyprodukować broń atomową, czemu Teheran zaprzecza, twierdząc, że jego program atomowy służy do celów cywilnych.
Sankcje od września?
Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Francja i Niemcy mają - jak się oczekuje - podczas rozmów zaplanowanych na 2 września wezwać Rosję i Chiny do rozważenia zastosowania kolejnych sankcji wobec Iranu; podstaw do dyskusji ma dostarczyć nowy raport MAEA.
Przedstawiciel administracji USA odmówił wypowiedzi na temat tego, co może zawierać raport MAEA.
pap, keb