Szokujące zeznanie
Wśród oskarżonych znalazł się również m.in. reformator Said Hadżarian. Jego zeznania, odczytane w sądzie, wywołały szok. Działacz opozycji potwierdził zarzuty władz w sprawie udziału w antyrządowym spisku i błagał o wybaczenie mu błędu. Zdaniem pozostających na wolności opozycjonistów, zeznanie z pewnością zostało wymuszone na schorowanym działaczu. Mimo samokrytyki oskarżonego, prokurator zażądał we wtorek "maksymalnego wymiaru kary" dla Saida Hadżariana, zarzucając mu działanie na szkodę bezpieczeństwa narodowego Iranu.
Sąd nad opozycjonistami
Od początku sierpnia przed sądem w Teheranie postawiono już ponad stu opozycjonistów - uczestników wystąpień powyborczych. Zarzucono im m.in. podejmowanie działań, zagrażających bezpieczeństwu narodowemu, za co grozić może nawet kara śmierci. Wyroki w sprawach jeszcze nie zapadły.
Według oficjalnych wyników, wybory prezydenckie w Iranie z 12 czerwca wygrał ultrakonserwatywny Mahmud Ahmadineżad. Opozycja oskarża władze o fałszerstwa wyborcze.PAP, arb