Pamięć o przeszłości i budowanie przyszłości
- Świat wciąż odczuwa blizny tej wojny, której przemocy i cierpienia nie da się z niczym porównać - głosi deklaracja. Podkreśla, że Europejczycy, wraz z końcem wojny i końcem podziałów na kontynencie europejskim, nauczyli się, że wolności i demokracji nie wolno traktować jako zagwarantowanych na wieki. - Winni jesteśmy ofiarom, ocalonym i przyszłym pokoleniom, by nie tylko pamiętać, ale też działać w taki sposób, by ciemne czasy nigdy nie powróciły - głosi dokument.
Deklaracja przypomina, że rozpoczynając integrację europejską w 1952 roku poprzez podpisanie Traktatu o powołaniu Wspólnoty Węgla i Stali, sześć państw - Belgia, Francja, Niemcy, Włochy, Luksemburg i Holandia - postawiło to, co łączy, przed tym, co dzieli. - Po raz pierwszy Europejczycy zebrali się razem, a nie przeciwko sobie, by budować kontynent, gdzie ludzie różnych kultur, narodów i interesów pracują razem dla pokoju, dobrobytu i demokracji - czytamy.
Moralny obowiązek
- W 70. rocznicę wybuchu II wojny światowej chcemy podkreślić rolę Unii Europejskiej w budowaniu pokoju na świecie (...). - To jest nasz moralny i polityczny obowiązek. We wtorkowych uroczystościach w Gdańsku weźmie udział premier kierującej Unią Szwecji Fredrik Reinfeldt.
pap, dar