Polsko-niemieckie zaufanie
Zdaniem Angeli Merkel kwestia niemieckich wysiedlonych nie wpływa jednak na stosunki polsko-niemieckie, które w ostatnim okresie udało się jej zdaniem poprawić dzięki wielu działaniom podejmowanym przez oba kraje. - Dla mnie bardzo istotne jest, że rozwijamy polsko-niemiecką wymianę młodzieży, przeprowadziliśmy w zeszłym roku polsko-niemieckie konsultacje międzyrządowe, trwają też prace nad polsko-niemieckim podręcznikiem do historii - powiedziała kanclerz. Merkel podkreśliła również, że bardzo często rozmawiała z polskim premierem Donaldem Tuskiem o planowanym w Berlinie centrum, które upamiętni wysiedlenia Niemców. Kanclerz przypomniała także, że budowa zaufania między Polską a Niemcami rozpoczęła się już dawno: - Wielu kanclerzy, jak Willy Brandt, czy Helmut Kohl, wykonało ważną pracę, która prowadziła do tego, że zaufanie między Niemcami a Polską stopniowo rośnie .
Rozmowy w przyjaznej atmosferze
Niemiecka kanclerz weźmie udział w gdańskich uroczystościach w związku z 70. rocznicą II wojny światowej. Jak powiedziała, bardzo się cieszy, że jako kanclerz Niemiec jedzie w roli "partnera" do Polski, powiązanej z Niemcami "przyjaznymi relacjami, w których oczywiście historia obu naszych krajów nadal odgrywa dużą rolę". - Mamy unikalną szansę spotkać się w zjednoczonej Europie i rozmawiać o tych problemach w przyjaznej, koleżeńskiej i partnerskiej atmosferze - dodała niemiecka kanclerz.
PAP, arb