W poniedziałek nad ranem talibowie dokonali ataku rakietowego na Kabul. Jak wynika z doniesień agencyjnych, jeden z pocisków spadł na dom, zabijając trzech członków jednej rodziny.
Dwie inne osoby zostały poważnie ranne.
Pociski zostały wystrzelone na miasto ze wzgórz, okalających Kabul.
Z poniedziałkowego komunikatu dowództwa NATO wynika także, iż w walkach z talibami na południu Afganistanu zginęło w niedzielę dwóch żołnierzy sił międzynarodowych - Amerykanin i Holender.
Od początku roku zginęło na afgańskim froncie w sumie co najmniej 320 żołnierzy sił międzynarodowych. Amerykanin, którego tożsamości nie ujawniono, był 184. żołnierzem USA zabitym w Afganistanie w tym roku a Holender - dwudziestym żołnierzem sił holenderskich, jaki zginął w tym kraju.pap, keb