Potężny ładunek wybuchowy, podłożony w szkole dla dziewcząt pod Peszawarem na północnym zachodzie Pakistanu, niemal całkowicie zniszczył budynek. W wybuchu, jaki miał miejsce we wtorek rano, nie było ofiar w ludziach.
Jak podał przedstawiciel miejscowej policji Hamdullah Khan, bomba była wyposażona w zapalnik czasowy. Eksplodowała jednak zanim uczennice przyszły do szkoły. Szkoły dla dziewcząt często stają się celem ataków pakistańskich i afgańskich talibów, uważających, że zgodnie z szariatem kobiety nie powinny być kształcone. W Afganistanie było wiele przypadków oblewania przez bojówki islamskie kwasem twarzy dziewcząt, idących do szkoły.
pap, dar