Nowy prozachodni rząd Mołdawii z premierem Vladem Filatem na czele został w piątek zatwierdzony w parlamencie. Jak zauważa Reuters, krok ten przyczyni się do zakończenia trwającego od miesięcy politycznego kryzysu w tym kraju.
40-letni Filat, szef Liberalno-Demokratycznej Partii Mołdawii (PDLM), wymienił integrację europejską wśród pięciu priorytetów swojego rządu. Pozostałe to m.in. wznowienie rozmów z Rosją i innymi krajami w sprawie separatystycznego Naddniestrza oraz zapewnienie wycofania z tego regionu rosyjskich wojsk.
pap, em
Prozachodnie partie, które wygrały wybory w lipcu, uzyskując 53 mandaty w 101-osobowym parlamencie, zdołały zapewnić zatwierdzenie gabinetu Filata. Nie będą jednak mogły same wybrać prezydenta (do tego potrzebnych jest 61 głosów), co może zmusić je do porozumienia z Komunistyczną Partią Republiki Mołdawii (PCRM), której odebrały władzę po ośmiu latach rządów.
Koalicja informowała już, że zaproponuje na prezydenta Mariana Lupu, przewodniczącego Demokratycznej Partii Mołdawii (PDM), który odszedł w czerwcu z partii komunistycznej. Parlament zajmie się wyborem szefa państwa w październiku.pap, em