W kwietniu prezydent Alaksandr Łukaszenka odwiedził Włochy i spotkał się z Berlusconim, a także z papieżem Benedyktem XVI.
Po środowych rozmowach z premierem Siarhiejem Sidorskim Frattini zapewnił o woli Włoch, by utrzymywać "ścisłą współpracę z Białorusią", przede wszystkim gospodarczą. Przypomniano, że wartość wymiany handlowej między obu krajami wynosi obecnie 1,2 miliarda dolarów. Na Białorusi działa 80 włoskich firm.
Ponadto włoski minister zapewnił szefa rządu w Mińsku, że Włochy będą zachęcać do "silnego zainteresowania Białorusią wszystkich instytucji europejskich", w których - zauważył- "jesteśmy uważani za głównego adwokata tego procesu zbliżenia".
Frattini poinformował również o pierwszym "ważnym" kontakcie między stroną białoruską a koncernem Fiat. Szczegółów nie ujawnił.
Jeszcze przed wizytą Frattiniego opozycyjna włoska partia Radykałowie zaapelowała do ministra, aby podczas pobytu w Mińsku spotkał się również z białoruskimi opozycjonistami oraz porozmawiał na temat moratorium na karę śmierci. Radykałowie podkreślili, że sytuacja na Białorusi stanowi "dramatyczny wyjątek" w Europie, a "reżim Łukaszenki był i pozostaje największą przeszkodą dla europejskiej integracji tego kraju".
pap, keb