Adwokat Romana Polańskiego Herve Temime ma nadzieję, że reżyser jeszcze w tym dniu opuści szpital, po przejściu badań lekarskich. W zeszłym tygodniu Polańskiego przewieziono do szpitala ze szwajcarskiego aresztu, gdzie przebywa od niemal miesiąca.
- Nie ma powodu do paniki - zapewnił Temime, dodając jednak, że Polański nie jest w najlepszej formie. - On ma 76 lat - przypomniał. Adwokat potwierdził, że Polański przeszedł badania, ale nie wyjaśnił przyczyn jego hospitalizacji. Według szwajcarskiego tygodnika "Blick" reżyser trafił do szpitala w Zurychu w piątek z powodu choroby, na którą cierpiał przed aresztowaniem.
Sprawa sprzed trzydziestu lat
Sprawa sprzed trzydziestu lat
Reżyser został zatrzymany pod koniec września na lotnisku w Zurychu i umieszczony w areszcie ekstradycyjnym na podstawie amerykańskiego nakazu aresztowania z 1978 roku. Polański jest oskarżony o uprawianie seksu z nieletnią.
PAP, dar