Globalna strategia Obamy
"Dnewnik" cytuje amerykańskich ekspertów ds. bezpieczeństwa, według których rozmieszczenie kontyngentów USA w Bułgarii i Rumunii jest częścią globalnej strategii redyslokacji amerykańskich wojsk na wschód od Niemiec, co nie tylko obniży koszty stacjonowania, lecz przybliży je do niestabilnego regionu Bliskiego Wschodu.
- Rezygnacja z projektu rozmieszczenia tarczy antyrakietowej w Polsce i Czechach może stworzyć wrażenie, że USA nie zrealizują swoich zamierzeń dotyczących zaangażowania w tym regionie, lecz każdy krok w stronę wycofania amerykańskich sił konwencjonalnych z Europy Wschodniej byłby "przestępczo głupi i stałby się znakiem dla Rosji, że USA straciły zainteresowanie tym regionem" - cytuje "Dnewnik" eksperta ds. bezpieczeństwa w amerykańskiej radzie polityki zagranicznej Jamesa Robbinsa.
W lutym 2008 roku Bułgaria i Stany Zjednoczone podpisały 11 umów, które otwierają drogę do wykorzystywania przez Amerykanów czterech bułgarskich baz wojskowych. Wstępne porozumienie w tej sprawie podpisano w kwietniu 2006 roku w Sofii podczas wizyty amerykańskiej sekretarz stanu Condoleezzy Rice. Według cytowanych przez "Dnewnik" źródeł, obecnie chodzi o nowe obiekty, nieobjęte tymi porozumieniami.
PAP, dar