Juszczenko zdradził rewolucję
Nadchodzące wybory będą przede wszystkim starciem Tymoszenko z Janukowyczem - to ci kandydaci prowadzą obecnie w sondażach. Pani premier cieszy się poparciem 15-20 proc. wyborców, a Janukowycz może liczyć na 22-28 proc. głosów. Mimo to Tymoszenko skupiła się na krytyce obecnego prezydenta, Wiktora Juszczenki, na którego chce głosować najwyżej 7 procent Ukraińców. - To nie nasza wina, że lider, którego kiedyś wybraliśmy nie obronił Ukrainy - czego od niego oczekiwaliśmy - lecz zajął miejsce w domowych kolekcjach naszych ukraińskich oligarchów, gdzie stoi dziś wśród antyków i porcelanowych słoników - powiedziała.
Módlmy się za Ukrainę
Ubrana w biały płaszcz z elementami tradycyjnej ukraińskiej wyszywanki Tymoszenko przemawiała do zwolenników z ogromnej sceny. Przed swym orędziem poprosiła zebranych o modlitwę za Ukrainę. Wcześniej na scenę zaproszono znane w tym kraju osobistości. Wśród nich był pierwszy prezydent niepodległej Ukrainy Leonid Krawczuk.
Tarasiuk wspiera Tymoszenko
Tuż przed zjazdem Batkiwszczyny poparcie dla kandydatury Tymoszenko przekazało w rozesłanym mediom komunikacie kierownictwo partii Ludowy Ruch Ukrainy (LRU). Jest ona następczynią Ludowego Ruchu Ukrainy na rzecz Przebudowy - pierwszej masowej opozycyjnej organizacji ukraińskiej u schyłku istnienia Związku Radzieckiego. Na czele LRU stoi niedawny bliski współpracownik Juszczenki, były minister spraw zagranicznych Borys Tarasiuk.
Prócz tysiąca delegatów na centralnym placu ukraińskiej stolicy zebrało się ok. 100 tysięcy osób. Część z nich została przywieziona do Kijowa autobusami. Zjazd odbywa się przed ogromną sceną, z której przemawiają znane na Ukrainie osobistości, popierające politykę Tymoszenko. Po zakończeniu zjazdu na placu wystąiły gwiazdy ukraińskiej estrady.PAP, arb