Rozwój dla wszystkich
- Misjonarze na Czarnym Lądzie - dodał - realizowali i nie przestają realizować refleksji Pawła VI, według którego należy promować rozwój liczący się z lokalną kulturą i środowiskiem. Logika ta - stwierdził Benedykt XVI - "od ponad czterdziestu lat jawi się jako jedyna, będąca w stanie pomóc ludom Afryki wyjść z niewolnictwa głodu i chorób". Następnie papież przypomniał nauczanie Jana Pawła II, które niedawno poruszył w swej encyklice społecznej "Caritas in veritate". Benedykt XVI stwierdził, że konieczne jest odnowienie "modelu globalnego rozwoju, tak aby mógł objąć, przynajmniej w zamiarach, wszystkich ludzi, a nie tylko odpowiednio uposażonych".
Bądźcie dobrej myśli
- Niekiedy w odniesieniu do globalizacji zauważa się postawy fatalistyczne, tak jakby aktualne procesy były wynikiem anonimowych sił bezosobowych oraz struktur niezależnych od ludzkiej woli. Globalizacja jest ludzką rzeczywistością i jako taka podlega modyfikacji zgodnej z tą czy inną kulturą - przypomniał Benedykt XVI. - Bądź dobrej myśli, wstań! Tak dziś Pan życia i nadziei zwraca się do Kościoła i do narodów afrykańskich, na zakończenie tych tygodni refleksji synodalnych - mówił.
Afryce potrzeba jedności
Papież zwrócił uwagę na pilną potrzebę pojednania. Powiedział, że jest ono "niezbędnym warunkiem ustanowienia w Afryce relacji sprawiedliwości między ludźmi oraz budowy sprawiedliwego i trwałego pokoju w stosunku do każdej jednostki i każdego narodu; pokoju, który zgodnie ze swą potrzebą otwiera się na wkład wszystkich osób dobrej woli, niezależnie od ich przynależności religijnych, etnicznych, językowych, kulturowych i społecznych". Po mszy, podczas południowego spotkania z wiernymi na Anioł Pański, papież wezwał wiernych do modlitwy za Afrykę.
57 propozycji od AfrykiRezultatem trzytygodniowych obrad 240 biskupów z Afryki jest 57 tzw. propozycji, które zostały przedstawione Benedyktowi XVI do wykorzystania w jego dokumencie - posynodalnej adhortacji apostolskiej. Biskupi wezwali kraje afrykańskie, pogrążone w konfliktach, do położenia kresu nienawiści, ich rządy do krzewienia pojednania, zaś wspólnotę międzynarodową do podjęcia działań przeciwko destabilizacji kontynentu. Hierarchowie potępili także rządy junt wojskowych i despotyzm oraz plagę braku demokracji. Wśród wniosków jest także ostra krytyka polityki promowania aborcji pod, jak podkreślono, przykrywką krzewienia tzw. zdrowia reprodukcyjnego.
PAP, arb