- Iran jest na zakręcie - oświadczyła w poniedziałek amerykańska Sekretarza Stanu Hillary Clinton, po konsultacjach z przedstawicielami krajów Zatoki, Perskiej podczas konferencji w Maroku. - Pełna akceptacja propozycji (MAEA) byłaby dobrą wskazówką, że Iran nie chce być izolowany i chce współpracować - podkreśliła.
Szefowa dyplomacji USA jest Marrakeszu, gdzie odbywa się konferencja Forum dla Przyszłości, w której udział bierze sześć monarchii Zatoki Perskiej (Zjednoczone Emiraty Arabskie, Katar, Arabia Saudyjska, Kuwejt, Bahrajn i Oman). Kraje te są sojusznikami USA w tym regionie, a zarazem ważnymi producentami ropy naftowej. W konferencji biorą również udział przedstawiciele Maroko, Egiptu i Jordanu. Clinton podkreśliła, że ministrowie sześciu monarchii Zatoki Perskiej poczynili ważne postępy w rozmowach dotyczących sytuacji w Iranie.
Naciski USA
- Naciskamy na Iran by zaakceptował (w pełni) propozycje (dotyczące współpracy - red.), które właściwie akceptuje już, co do zasady - dodała Clinton. Pani Sekretarz Stanu podkreśla jednak, że propozycja współpracy, z jaką zwrócono się do Iranu w sprawie ograniczenia jego możliwości rozwoju potencjału nuklearnego, nie ulegnie zmianie i Iran musi ją całkowicie zaakceptować. - Kraje Zatoki Perskiej przyglądają się uważnie rozwojowi sytuacji w Iranie, ponieważ to one pierwsze odczują efekty decyzji Teheranu - powiedział reporterom jeden z wysokiej rangi dyplomatów USA obecnych w Marrakeszu.
PAP, dar