Pełniący obowiązki prezydenta Hondurasu Roberto Micheletti poinformował, że ustąpi z urzędu na okres od 25 listopada do 2 grudnia aby umożliwić obywatelom skoncentrowanie się na wyborach prezydenckich, które odbędą się 29 listopada.
2 grudnia w parlamencie ma odbyć się głosowanie nad ewentualnym przywróceniem na stanowisko prezydenta Manuela Zealyi, obalonego w rezultacie wojskowego zamachu stanu z 28 czerwca. Tymczasowym prezydentem został wówczas Roberto Micheletti.
Zelaya, który został zmuszony do wyjazdu za granicę, powrócił we wrześniu do kraju, mimo sprzeciwu nowych władz, i schronił się w ambasadzie Brazylii, w stolicy Hondurasu - Tegucigalpie. Domaga się przywrócenia na zajmowany przed zamachem urząd.
PAP, arb