O zakończeniu działalności Zjednoczonych Sił Demokratycznych (ZSD), grupujących białoruską opozycję, powiadomiła jedna z należących do tej koalicji partii - Białoruski Front Narodowy (BNF). Informację podał w poniedziałek portal Telegraf.by.
Wiceszef BNF Ihar Lalkau objaśnił decyzję tym, że od 2008 roku nie zbiera się kierujące koalicją prezydium, a główne decyzje podejmuje jedynie kilku członków Rady Politycznej. Były szef BNF Wincuk Wiaczorka ocenił, że decyzja partii o faktycznym zakończeniu istnienia ZSD zostanie przyjęta negatywnie zarówno w kraju, jak i za granicą. Wskazał, że istnienie Zjednoczonych Sił Demokratycznych pozwoliło opozycji działać jako jednolity podmiot w rozmowach z władzami i że tak postrzegano koalicję za granicą.
Będą kolejne rozmowy?
Będą kolejne rozmowy?
Obecny przewodniczący BNF Alaksiej Janukiewicz powiedział, że ZSD nie są już postrzegane za granicą jako jedyny wyraziciel opinii opozycji. Zgromadzenie BNF poleciło kierownictwu partii rozpoczęcie rozmów z innymi siłami politycznymi na temat powołania funkcjonującej płaszczyzny konsultacji między nimi. Zjednoczone Siły Demokratyczne powołano w 2005 roku na Kongresie Sił Demokratycznych. Pod koniec października tego roku część partii wchodzących w skład ZSD, w tym BNF, utworzyła nową strukturę - Białoruski Blok Niepodległościowy. Jego założyciele zapewniali wówczas, że blok nie jest konkurencją dla ZSD.
PAP, dar