Zalegalizować i opodatkować
W Kalifornii działacze promujący legalizację proponują także, aby sprzedaż marihuany opodatkować, podobnie jak alkohol i papierosy. Jak się szacuje, podatki od "trawki" przyniosłyby stanowi dochód 1,3 miliarda dolarów rocznie, co w czasie recesji - podkreślają zwolennicy legalizacji - postawiłoby na nogi gospodarkę Kalifornii. W 14 stanach USA uchwalono już ustawy uznające, że nie jest przestępstwem posiadanie marihuany w niewielkich ilościach.
Obama na tak
Prezydent Obama - który podobnie jak były prezydent Bill Clinton przyznał się do zażywania marihuany w młodości - zarządził, żeby prokuratorzy federalni nie ścigali używania marihuany do celów medycznych w stanach, gdzie jest to dozwolone, jak Oregon. Była to zmiana polityki poprzedniej administracji w tym zakresie, zgodna z przedwyborczą obietnicą Obamy.
"Marihuana to nie narkotyk"
Amerykańskie Stowarzyszenie Medyczne (AMA) wezwało niedawno rząd do usunięciu marihuany z listy narkotyków objętych zakazem i zrównujących ją z takimi narkotykami jak heroina i kokaina. W poprzednich latach AMA sprzeciwiała się zdjęciu marihuany z tej listy. Wielu lekarzy popiera stosowanie marihuany do celów medycznych - do uśmierzania bólu. Inni jednak podkreślają, że zażywanie jej uzależnia i prowadzi często do próbowania mocniejszych narkotyków.
PAP, arb