Biznes bez pośredników
W wypadku podpisania porozumienia przed przedsiębiorstwami zbrojeniowymi z Rosji otworzy się wielki rynek, gdyż grono krajów użytkujących poradziecki sprzęt i uzbrojenie nie ogranicza się do państw dawnego Układu Warszawskiego - jest to również Afganistan, w którym eksploatowane są rosyjskie śmigłowce wojskowe. Obecnie Rosja współpracuje w sferze wojskowo-technicznej z niektórymi krajami NATO na podstawie umów dwustronnych. Państwa te muszą jednak uzgadniać poszczególne projekty z władzami Sojuszu. Po podpisaniu zapowiadanego porozumienia konieczność taka odpadnie. - W razie pomyślnego zakończenia rozmów otrzymamy to, o co od dawna zabiegaliśmy - możliwość kontaktowania się z NATO i jego członkami z pominięciem pośredników w postaci niektórych krajów wschodnioeuropejskich - stwierdził Rogozin. Rosyjski dyplomata określa przygotowywaną umowę mianem "przełomowej".
Rosja-NATO, dwa bratanki?
Z kolei "Kommiersant" pisze o umowie jako o "demonstracji przyjaźni" między Rosją i NATO. Zdaniem gazety, strony "ostatecznie przezwyciężyły zeszłoroczną konfrontację i gotowe są ściśle współpracować". Po ubiegłorocznej wojnie rosyjsko-gruzińskiej o kontrolę nad Osetią Południową kraje Sojuszu zarzuciły Moskwie niewspółmierne użycie siły i zamroziły współpracę z Federacją Rosyjską w ramach Rady NATO-Rosja. Strona rosyjska w odpowiedzi zawiesiła kilka programów, realizowanych wspólnie z Sojuszem.
Koniec sporu o Gruzję
Szefowie dyplomacji państw NATO w marcu podjęli decyzję o stopniowym przywracaniu współpracy z Rosją. Dalsze ocieplenie w relacjach nastąpiło w czerwcu, podczas nieformalnego spotkania ministrów spraw zagranicznych krajów Sojuszu i Rosji na Korfu, gdzie strony postanowiły skupić się na tym, co je łączy. W połowie grudnia w Moskwie z pierwszą wizytą oczekiwany jest nowy szef NATO Anders Fogh Rasmussen. Podczas grudniowego posiedzenia Rady Rosja-NATO spodziewane jest ogłoszenie przez Moskwę wznowienia udziału w operacji Active Endeavour, prowadzonej przez Sojusz na Morzu Środziemnym, a także wspólnej walki z piractwem u brzegów Somalii.
PAP, arb