Niespodziewanie w poniedziałek rezygnację z zajmowanego stanowiska złożył też obecny szef DBP Povilas Malakauskas. Prezydent jego rezygnację przyjęła natychmiast. Obserwatorzy nie wykluczają, że ta decyzja również ma związek z obecnością więzień CIA w kraju. Według informacji amerykańskiej telewizji ABC więzienie CIA na Litwie działało od września 2004 roku do listopada 2005 roku w miejscowości Antaviliai, 10 km od Wilna. Miało znajdować się w ośrodku jeździeckim, w budynku, w którym stworzono cele więzienne i specjalne pomieszczenia przeznaczone do przesłuchań. W Antaviliai można było - twierdzi ABC News - przetrzymywać równocześnie osiem osób podejrzanych o terroryzm.
Litwa jest jednym z trzech krajów Europy Środkowej (obok Rumunii i Polski), podejrzewanych o to, że na ich terenie były więzienia CIA. ABC News, cytując swego konsultanta, byłego głównego doradcę ds. terroryzmu w amerykańskiej Radzie Bezpieczeństwa Narodowego Richarda Clarke'a, podaje, że "nowe państwa były tak wdzięczne USA za przyjęcie ich do Sojuszu, że były gotowe zrobić wszystko, o co poproszą Amerykanie". Sejmowa komisja bezpieczeństwa narodowego i obrony prowadzi śledztwo w sprawie domniemanego więzienia CIA na Litwie. Swoje wnioski ma przedstawić do 22 grudnia.
PAP, dar