USA obiecuje ...
Amerykański prezydent w swoim przemówieniu nie ogłosił żadnych nowych zobowiązań swojego kraju - ani dotyczących redukcji emisji gazów cieplarnianych, ani pomocy finansowej dla krajów rozwijających się. Zapewnił, że Stany Zjednoczone wykonają swoje zobowiązania dotyczące walki z globalnym ociepleniem bez względu na wynik szczytu trwającego w stolicy Danii. "Jako największa gospodarka świata i drugi co do wielkości emitent gazów cieplarnianych Ameryka jest obarczona odpowiedzialnością, aby przeciwstawić się zmianom klimatycznym i mamy zamiar podjąć tę odpowiedzialność" - zadeklarował. "Ameryka ma zamiar kontynuować działania mające na celu ograniczenie emisji gazów cieplarnianych i przejście na gospodarkę zasilaną czystą energią bez względu na to co stanie się tu, w Kopenhadze" - zapewnił.
... i ostrzega
Według Obamy porozumienie klimatyczne może być wiarygodne tylko wtedy, jeśli będzie zawierało sposoby kontroli realizacji zobowiązań dotyczących redukcji emisji gazów cieplarnianych w poszczególnych krajach. W czwartek sekretarz stanu USA Hillary Clinton ogłosiła, że Stany Zjednoczone są gotowe przystać na pomoc finansową w walce ze skutkami globalnego ocieplenia dla krajów rozwijających się w wysokości 100 miliardów dolarów rocznie do 2020 roku. Stany Zjednoczone zaproponowały też redukcję do 2020 roku emisji gazów cieplarnianych o 17 proc. w stosunku do poziomu z roku 2005 albo o 3 proc. w stosunku do 1990 roku.
PAP, dar