Premier ostrzegła jednocześnie, że Ukraińcy mogą mieć kłopoty z gazem, jeśli w wyniku wyborów do władzy dojdzie jej najważniejszy konkurent, przywódca prorosyjskiej Partii Regionów Ukrainy - Wiktor Janukowycz. - W razie powrotu Janukowycza do władzy Ukraina nie będzie miała strategicznych zapasów gazu - podkreśliła Tymoszenko. Dodała, że wraz z wygraną lidera Partii Regionów na Ukrainie wznowi działalność "mafia gazowa".
Tymoszenko zapewniła także, że w przyszłym roku ceny gazu dla ukraińskiego przemysłu oraz odbiorców indywidualnych nie wzrosną. Uchyliła się przy tym od odpowiedzi na pytanie, w jaki sposób jej rząd zachowa obecne stawki za gaz, jeśli - zgodnie z przewidywaniami rosyjskiego Gazpromu - w przyszłym roku za 1 tys. metrów sześciennych tego surowca Ukraina zapłaci średnio 280 dolarów, podczas gdy w roku bieżącym płaciła ok. 228 dolarów.
PAP, arb