Dwóch palestyńskich bojowników zginęło w eksplozji do której doszło w północnej części Strefy Gazy - poinformowała palestyńska służba zdrowia. Wcześniej rządzące w Strefie radykalne ugrupowanie Hamas podało, że śmierć w pobliżu osiedla Beit Hanun poniosło trzech ludzi ze zbrojnego skrzydła organizacji. O atak ruch oskarżył Izraelczyków.
Lekarze doprecyzowali później, że życie straciły dwie osoby, a jedna z ofiar odniosła ciężkie obrażenia. Izrael zaprzeczył prowadzeniu jakichkolwiek działań wojskowych w rejonie. Źródła w izraelskich służbach bezpieczeństwa nic nie wiedziały o wybuchu.
W ubiegłym tygodniu doszło do zaostrzenia napięć na granicy Strefy Gazy z Izraelem. Jerozolima twierdzi, że bojownicy z innych ugrupowań niż Hamas są odpowiedzialni za ostrzał rakietowy i moździerzowy terytorium izraelskiego i wezwała władze w Gazie do powstrzymania ich przed dalszym atakowaniem Izraela.PAP, arb