Berlusconi ogłosił "alarm" w sprawie więziennictwa na wspólnej konferencji prasowej z ministrem sprawiedliwości Angelino Alfano. Rząd, jak oświadczyli, będzie się starał rozwiązać ten problem do końca 2010 roku. Włoska Rada Ministrów zatwierdziła na środowym posiedzeniu plan rozbudowy zakładów penitencjarnych, tak aby mogły pomieścić w sposób zgodny z przepisami 80 000 skazanych. Osoby, które kończą odbywanie kary więzienia za ciężkie przestępstwa, będą mogły odsiedzieć ostatni rok w areszcie domowym.
- Cywilizowane państwo pozbawia wolności osoby, które popełniły przestępstwo i zostały skazane wyrokiem sądu, ale nie ma prawa pozbawiać nikogo godności i narażać na szwank zdrowia skazanych, którzy odbywają karę więzienia - podkreślił Berlusconi.
PAP, arb