"Plotki o mojej dymisji są zmyślone"
Kanclerz Niemiec Angela Merkel wyraziła też nadzieję, że na osłabieniu kursu euro w wyniku pogłosek o jej możliwej rezygnacji zarobiły właściwe osoby. "Mam nadzieję, że zarobili coś na tym ci, co trzeba, a nie ci niewłaściwi. Poza tym nie ma potrzeby wypowiadania się na temat tego rodzaju gier intelektualnych" - oświadczyła Merkel na konferencji prasowej w Berlinie. Kurs wspólnej waluty euro spadł w piątek wobec dolara najmocniej od miesiąca. Głównym powodem osłabienia euro były obawy, że podejmowane przez Grecję działania w celu redukcji deficytu budżetowego wpłyną na spadek zaufania do regionu. Według dealerów, na giełdach w Azji wspólna waluta traciła też na wartości wobec jena po pogłoskach o możliwej rezygnacji Merkel.
Pogłoski zdementował w piątek rzecznik niemieckiego rządu Christoph Steegmans. "Plotki te są całkowicie zmyślone" - oświadczył. Przyznał, że nie rozumie również, dlaczego dealerzy w Azji uznali pogłoski za powód osłabienia kursu euro. Prawdopodobnie spekulacje o możliwej dymisji niemieckiej kanclerz wywołał artykuł magazynu "Time" o wewnątrzpolitycznych problemach Merkel. W minionych tygodniach szefowa rządu była krytykowana przez część partii CDU za powściągliwy styl rządzenia i odchodzenie od konserwatywnych idei.
Euro osłabiło się w piątek wobec 14 z 16 najważniejszych walut na świecie. Wobec dolara straciło 0,8 proc., najwięcej od 17 grudnia ub.r., do jena: 1,1 proc., a wobec brytyjskiego funta 0,5 proc.
PAP, dar