Inny ideolog prawicy Rush Limbaugh zarzucił Obamie, że zaangażował się w pomoc, aby naprawić swój wizerunek w oczach opinii publicznej, a zwłaszcza wśród czarnych Amerykanów. "To spadło im jak z nieba" - powiedział o ekipie Obamy.
Rzecznik Białego Domu Robert Gibbs, zapytamy o wypowiedź Limbaugh, odpowiedział, że jest "skrajnie głupia". Także czołowy doradca Obamy ds. bezpieczeństwa narodowego Denis McDonough podkreślił, że rząd nadal będzie pomagał Haiti. "Im więcej słyszymy krytyki, tym bardziej zamierzamy poprawić los Haitańczyków" - powiedział.
Od prawicowych komentatorów zdystansował się nawet były republikański prezydent George W. Bush. "Nie wiem, o czym oni mówią. Witam z uznaniem szybką reakcję prezydenta na ten kataklizm" - oświadczył Bush w wywiadzie dla telewizji NBC w niedzielę.
PAP, dar