Wtorek jest we Włoszech dniem strajku na planach filmów, seriali, programów telewizyjnych i reklam. W ten sposób z inicjatywy lewicowej centrali związkowej Cgil autorzy, producenci, aktorzy, reżyserzy, scenografowie i technicy protestują przeciwko polityce rządu wobec ich grup zawodowych oraz kinematografii.
Protestujący domagają się większych nakładów na kinematografię i zaprzestania działań, które ich zdaniem prowadzą wyłącznie do osłabienia całego przemysłu filmowego oraz audio-wideo we Włoszech.
Stowarzyszenia twórców oraz pion techniczny włoskiej kinematografii zarzuca rządowi Silvio Berlusconiego, że nie broni ich branży i odmawia wyasygnowania rezerw z budżetu, teoretycznie przeznaczonych na produkcje filmowe, w tym filmy dokumentalne.
Protest włoskich filmowców przekroczył granice kraju. Strajkuje między innymi ekipa kręconego w Kenii filmu "Un altro mondo" znanego aktora i reżysera młodego pokolenia Silvio Muccino.PAP, dar