Za tranzyt gazu przez ukraińskie terytorium w przyszłym roku Rosjanie zapłacą 2,7 dolara za 1000 metrów sześciennych na odcinku 100 kilometrów. W ubiegłym roku płacili 1,7 USD. Niewiele więcej Janukowycz powiedział o udziale Ukrainy w realizacji Gazociągu Północnego, którym gaz ma bezpośrednio popłynąć z Rosji po dnie Bałtyku do Niemiec. "Zaproponuję, by Ukraina weszła do konsorcjum, które buduje Gazociąg Północny" - oświadczył.
Relacjonując tę deklarację ukraińskie media nazywają Gazociąg Północny "projektem (premiera Rosji Władimira) Putina", który "ma zmniejszyć zależność Rosji od tranzytu gazu ukraińskimi rurociągami". Gazociąg Północny mają tworzyć dwie nitki o długości 1220 km i przepustowości po 27,5 mld metrów sześciennych gazu rocznie. Będzie się zaczynał w okolicy rosyjskiego Wyborga, a kończył w okolicach niemieckiego Greifswaldu. Według planów, pierwsza nitka powinna być oddana do eksploatacji w końcu 2011 roku, a druga - w 2012 roku.
Koszt projektu jest szacowany na 7,4 mld euro. Akcjonariuszami budującego go konsorcjum są: rosyjski Gazprom (51 proc.), niemieckie E.ON-Ruhrgas i BASF-Wintershall (po 20 proc.) oraz holenderski Gasunie (9 proc.).
PAP, dar