Nowojorski Departament Policji (NYPD) wraz z federalnym rządem opracowały specjalny plan, na mocy którego nowojorscy policjanci będą brali czynny udział w szkoleniu stróżów prawa na Haiti.
Dokumenty zatwierdzające taki krok ze strony amerykańskiego rządu i miasta Nowy Jork zostały podpisane w czwartek przez komisarza NYPD Raymonda Kelly'ego i zastępcę sekretarza stanu Davida Johnsona. Spotkanie miało miejsce w kwaterze głównej policji w Nowym Jorku. Na mocy nowopodpisanej umowy, za swoją pracę NYPD otrzyma od rządu pokaźne wsparcie finansowe. Konkretna suma nie została jednak wyjawiona.
Kelly powiedział, że "oddziały treningowe" zostaną wkrótce wysłane na Haiti i zaczną pomagać w różnych kwestiach dotyczących bezpieczeństwa. W tej chwili nie wiadomo kiedy pierwsze grupy szkoleniowe wyruszą z Nowego Jorku do wyspiarskiego kraju.
Podpisane w czwartek dokumenty oficjalnie potwierdzające, że nowojorscy funkcjonariusze podejmą się szkolenia haitańskich policjantów, nie mają związku z już wcześniej wysłanym wsparciem, którego Nowy Jork udzielił Haiti. W akcjach ratunkowych w dotkniętym kataklizmem Port-au-Prince już biorą udział nowojorscy policjanci i strażacy, ale to nie dlatego zdecydowano się na dodatkowy trening policyjny na Haiti. Decyzja ta była rezultatem podróży, którą komisarz Kelly odbył jeszcze przed trzęsieniem ziemi. Pojechał tam jako konsultant i poinstruował haitańskie władze jakie kroki podejmować, aby zmniejszyć liczbę porwań w kraju.
Kelly powiedział, że "oddziały treningowe" zostaną wkrótce wysłane na Haiti i zaczną pomagać w różnych kwestiach dotyczących bezpieczeństwa. W tej chwili nie wiadomo kiedy pierwsze grupy szkoleniowe wyruszą z Nowego Jorku do wyspiarskiego kraju.
New York Post, KK