UEFA jest zaniepokojona sytuacją ze stadionami w Kijowie i Lwowie, które mają przyjmować mecze EURO 2012 - ostrzegł Markijan Łubkiwski, dyrektor tego turnieju na Ukrainie. Obawy budzi brak regularnego finansowania tych projektów, który może spowodować, że Kijów i Lwów usłyszą od UEFA ostrzeżenie.
Dyrektor Euro 2012 na Ukrainie przekazał, iż takie wnioski usłyszał od inspektorów UEFA, którzy prócz powstającego od podstaw stadionu we Lwowie i modernizowanego w Kijowie, wizytowali też ostatnim czasie obiekt w Charkowie. Zastrzeżeń nie wysunięto tylko wobec Charkowa. Miejscowy stadion klubu piłkarskiego Metalist został przebudowany za pieniądze państwowe oraz pieniądze właściciela klubu oligarchy Ołeksandra Jarosławskiego. Stadiony we Lwowie i Kijowie finansowane są przez rząd.
Minister sportu Ukrainy Jurij Pawłenko nie komentował kwestii finansowania, przyznał jednak, że modernizacja Stadionu Olimpijskiego w Kijowie jest opóźniona. - Odeszliśmy od grafiku przygotowań na 3-4 tygodnie, co związane jest z warunkami pogodowymi - oświadczył minister. Pawłenko zapewnił jednak, że gdy miną panujące na Ukrainie mrozy i nadejdzie wiosna zaległości zostaną nadrobione.
PAP, arb