Borowski podkreślił, że w związku z tym, ze szykany wobec działaczy ZPB są nadal stosowane, działania naszego kraju powinny zostać przyspieszone i wzmocnione. - Trudno już na coś czekać - dodał. Jego zdaniem, jeśli działania zostaną podjęte na forum europejskim, to Łukaszenko, którego kraj jest w trudnej sytuacji, nie będzie chciał dopuścić do jego izolacji. Borowski przekonuje, że prezydent Białorusi próbuje od dłuższego czasu rozwiązać ZPB i w ten sposób testuje nasz kraj, a także UE. Polityk uważa, że w tym momencie najważniejsze zadanie naszych władz to podjęcie ofensywy dyplomatycznej, żeby wytłumaczyć w stolicach europejskich, że to nie chodzi o konflikt polsko-białoruski, tylko o stosunek do praw obywatelskich i do praw mniejszości narodowych.
Borowski był w sobotę w Grodnie, gdzie rozmawiał z Andżeliką Borys. Jak relacjonował, zdaniem szefowej ZPB reżim będzie co pewien czas stosował represje, by przeszkadzać w funkcjonowaniu Związku.PAP, arb